„Autentycznośc przyciąga” – recenzja książki
Ta książka przyciągnęła moją uwagę. Bycie autentycznym w zawodzie każdego artysty jest kluczowe, dlatego postanowiłem sprawdzić, jak autorka – Anna Piwowarska – na tę autentyczność się zapatruje. I czy przedstawione w książce spostrzeżenia można przełożyć na branżę artystyczną?
Książka podzielona jest na sześć działów: autentyczność w biznesie, jak budować swoją markę na autentycznym przekazie, jak budowanie marki na autentycznym przekazie może zmienić twoją firmę i twoje życie, jak pisać w sposób porywający, jak pisać w sposób autentyczny, autentyczna promocja.
Muszę przyznać, że zakres tematyczny książki jest bardzo interesujący. Książka jest też dobrze napisana, lekkim piórem, nie brakuje w niej merytorycznych treści. Całość mogłaby być jednak bardziej skondensowana, bo uważam, że jest za bardzo rozmyta przez zbyt dużą ilość przykładów. Szczególnie, że spora część z nich wygląda na współpracę marketingową pomiędzy autorką a poszczególnymi blogerkami.
Przed chwilą postanowiłem także sprawdzić losowo wybrane strony prowadzone przez osoby, które wypowiadają się w książce na różne tematy (w sekcjach “Przykłady”), i na 3 sprawdzone linki, dwa nie działają – strony już nie istnieją. Nie jest to ani dobre dla autorów wypowiedzi jak i dla książki. Bo pierwsze co pomyślałem to “aha, czyli jednak nie działa”, choć powody likwidacji stron oczywiście mogą być bardzo różne. Trzymam także w ręce wydanie drugie z 2019 roku, więc nie jest to jakieś stare wydanie a całkiem świeża pozycja. Przytaczane przykłady w formie cytatów lub case studies, biorąc pod uwagę szybko zmieniającą się branżę internetową, mogłyby być po prostu zweryfikowane.
Jeżeli chodzi o moje osobiste podejście do tej książki, to znużyły mnie niestety zabiegi, które, mam wrażenie nieco sztucznie wypełniają książkę treścią. Równie dobrze mogłaby być o połowę krótsza, absolutnie bez straty na jakości merytorycznej.
Oczywiście jest ona ciekawa, systematyzuje wiedzę, inspiruje, pokazuje dobre praktyki. Dla wielu osób, które nigdy nie zagłębiały się w temat związany z marką osobistą, będzie to z pewnością cenna lektura. Jest to jednak także lektura biznesowa, ale jestem przekonany, że artysta czy manager znajdzie wiele odnośników do swojego działania i będzie mógł zweryfikować pewne rzeczy, takie jak np. opis na swojej stronie.
Nie lubię książek, w których ponad 50 stron (1/5 całości książki) dosłownie zmarnowana jest na ćwiczenia typu “pokoloruj napis AUTENTYCZNOŚĆ”, malowanie palcami, czy “połącz kropki”. Zakres tematyczny książki powinien stawiać ją mocno na nogach w dziale “e-biznes” wydawnictwa OnePress, tymczasem zachwiało jej powagą i czyni z niej miłą lekturę do parawanu na plażę. Może taki właśnie był jej cel? Nie wiem.
„Autentyczność przyciąga”
Jak budować swoją markę na prawdziwym i porywającym przekazie. Wydanie 2.
Wydawnictwo OnePress, 2019
Moja ocena: