Kilka miesięcy temu trafiłem przypadkowo na nieaktualizowany od lat blog, który poświęcony był branży muzycznej. Znalazłem tam pewien wpis, w którym poruszana była kwestia managementu. Nie pamiętam jego treści, ale pamiętam dobrze zamieszczone pod nim komentarze, które stały się pretekstem do napisania tego wpisu oraz jedną z inspiracji stworzenia niniejszej strony.
Pod artykułem znalazło się mnóstwo komentarzy, w których wielu młodych wokalistów żaliło się, że nie ma i że potrzebuje managera. “Jestem artystą, tworzę, ale nie mam managera”, “mam autorską muzykę, ale nie mogę osiągnąć sukcesu, bo nie mam managera”, “gdybym tylko miał managera, dawno bym się już wybił”.
Nie przesadzam z cytowaniem z pamięci. Z większości komentarzy wyłaniał się obraz następujący: wielu wokalistów mogłoby osiągnąć sukces, gdyby nie fakt, że nie mają managera.
To nie jest jednak prawda. Oczywiście każdy z was jak i wasza twórczość jest wyjątkowa. Nie ma drugiej takiej osoby jak Ty, nie ma dwóch takich samych dzieł. Ale musicie wiedzieć, że twórców i artystów jest bardzo dużo, a nielicznym udaje się osiągnąć, tak zwany, sukces.
Polecam: Czym jest sukces w branży artystycznej?
Odpowiedzialność za swoją karierę
Jestem zdania, że każdy jest odpowiedzialny za swoją karierę. Niestety często wiele osób szuka managera nie tylko po to, aby ten pomógł w rozwoju kariery. Czasami jest to też osoba, na którą próbuje przerzucić się odpowiedzialność za ewentualne niepowodzenia. I nie jest to zachowanie słuszne, ponieważ decyzja o jego zatrudnieniu, należała do was.
Uważam, że na początku swojej drogi absolutnie nie potrzebujecie managera. Jesteście sami dla siebie najlepszym managerem i uwierzcie mi – lepszego nie znajdziecie!
Tłumaczenie, że “nie wiem jak to się robi” nigdy do mnie nie przemawiało. Tego się po prostu trzeba nauczyć. Tak samo jak nauczyła się tego np. Hanna Banaszak czy Alicja Majewska, które same odbierają telefony odnośnie koncertów, odpisują na maile i robią to skutecznie. Wy również możecie w podobny sposób nauczyć się działać w tej branży, dzięki czemu lepiej zrozumiecie mechanizmy, jakie nią rządzą.
Powinniście zgłębiać wiedzę na temat promocji swojej twórczości i swojego wizerunku, doświadczając przy okazji, jak ciężka jest to praca. Zdobyta w ten sposób wiedza z pewnością jeszcze wiele razy wam się przyda. Twórczość bez odpowiedniej promocji, marketingu (nawet przynajmniej szeptanego), niestety nie ma szans na dotarcie do odbiorcy. Wiersz, który schowaliście do szuflady nie ma szansy na stanie się dziełem, które będzie budowało wasz wizerunek artysty. Przynajmniej nie do czasu jego upublicznienia i spopularyzowania.
Nie twierdzę, że zawód managera jest w związku z powyższym niepotrzebny. Absolutnie! To jest bardzo ważny i wartościowy zawód. A w Polsce wciąż mamy duży deficyt dobrych managerów.
Kiedy jest czas na zatrudnienie managera?
Manager jest potrzebny w momencie, kiedy wasza kariera doszła do takiego etapu, że po prostu potrzebujecie osoby, która wszystko ogarnie: zorganizuje, zaplanuje, wypromuje. To praca na cały etat. Manager jest wówczas waszym szefem, który mówi wam kiedy i gdzie macie się pojawić na wywiad, koncert, spotkanie.
Wiedza na temat tego jak efektywnie zarządzać swoją karierą na przykład przy współpracy z instytucjami kultury, jest niezbędna do tego, aby efektywnie zorganizować swój koncert, wystawę lub spektakl. Musicie zdać sobie sprawę, że nikt za was nie wykona tej pracy. Nie znajdzie się manager, który przejmie te obowiązki, chyba, że będzie to osoba o dobroci i empatii Janiny Ochojskiej. Osoba, która za darmo (?), na pełny etat, z pełną determinacją zdecyduje się na rozwijanie waszej kariery.
Skąd czerpać odpowiednią wiedzę?
Odpowiednią wiedzę i umiejętności możecie zdobywać poprzez obserwację innych osób działających w waszej branży. Możecie korzystać z wielu szkoleń, które wciąż odbywają się online. Jest również kilka ciekawych książek, które z pewnością poszerzą wasze horyzonty. Niniejsza strona także powstała właśnie po to, aby pokazać wam dobre praktyki, zachęcić do pogłębiania swojej wiedzy.
Na zakończenie mam do was, drodzy twórcy i artyści apel: weźcie sprawy w swoje ręce! Jeżeli dopiero zaczynacie – nie macie innego wyjścia. Jeżeli już jako artyści regularnie zarabiacie i stać was na managera, to go zatrudnijcie. Warto się jednak także zastanowić, czy potrzebujecie managera, czy może asystenta? To już jest jednak temat na oddzielny wpis.
Powodzenia!
